Indoor cycling – warto?
Zdecydowanie najlepszą metodą zbudowania oraz utrzymania formy w czasie zimy lub niezbyt przyjaznej pogody jest oczywiście trening pod dachem. I właściwie, choć to świetny pomysł, nie chodzi mi o tor kolarski lub puste hale magazynowe. Z pomocą przychodzi profesjonalny rower stacjonarny. Solidny, dobrze zaprojektowany rower z potężnym kołem zamachowym.
Gdzie takie znaleźć? Tylko na wyspecjalizowanych siłowniach z salami Indoor Cycling, gdzie możecie wziąć udział w zorganizowanych zajęciach.
Kiedy wybierasz się na te zajęcia po raz pierwszy, musisz wiedzieć kilka rzeczy, dzięki którym unikniesz kontuzji, zniechęcenia czy też dziwnych spojrzeń współtrenujących.
Zajęcia rowerowe dopasowane do Twoich możliwości
Po pierwsze, musisz znaleźć zajęcia odpowiadające Twoim wymaganiom i Twojej formie. W każdej siłowni posiadającej salę Indoor Cycling jest wybór co najmniej trzech rodzajów treningów. Prosta sprawa, gdy nazywają je jako zajęcia dla początkujących, dla zaznajomionych oraz dla zaawansowanych. Gorzej gdy w grafiku zobaczysz nazwy typu Interwał, Siła i Moc lub Bum Bum 400. Wtedy wybór odpowiednich zajęć to loteria, a najlepszym sposobem aby dowiedzieć się czy te zajęcia będą dla Ciebie to… rozmowa. Większość indoorowców to sympatyczni ludzie i chętnie odpowiedzą na Twoje pytania. Zachęcam, aby wybrać się na siłownię i porozmawiać z instruktorem lub uczestnikami czekającymi przed salą.
Jedno mogę zapewnić od razu – jeżeli widzisz zajęcia nazwane „Smukłe pośladki” lub „Schudnij w tydzień” – odpuść sobie, to prawdopodobnie zajęcia prowadzone przez fitneski z sali obok nie mające pojęcia o co chodzi w treningu spinningowym (to taka trochę inna nazwa tego samego), a nazwę zajęć wymyślono na siłę, na kolanie, marketingowo.
Oczekiwania vs. rzeczywistość – trening kolarski
Pamiętaj żeby uczciwie ocenić swoją formę i swoje oczekiwania. Nawet jeżeli uważasz, że poradzisz sobie na najwyższym poziomie. Co się stanie kiedy bez przygotowania na swoje pierwsze zajęcia pod dachem wybierzesz te dla zaawansowanych, jak na przykład zajęcia interwałowe? Zniechęcisz się. Będziesz sfrustrowany lub będziesz wściekła na trenera. Trener będzie wściekły na Ciebie bo zajęcia będą zdezorganizowane, a ekipa będzie sfrustrowana bo przez jedną osobę tracą efekt treningowy. W trakcie 50 minutowego treningu każda minuta jest ważna.
Jeżeli to Twoje pierwsze zajęcia zawsze wybierz te dla początkujących.
Tuż przed zajęciami poproś trenera o ustawienie roweru. Profesjonalny trener Indoor Cyclingu bardzo dobrze zna rowery, na których pracuje w danym miejscu i z pewnością ustawi Twój rower w najodpowiedniejszy sposób. Domowe sposoby mówiące o odległości siodełka do kierownicy na podstawie długości przedramienia tutaj nie działają. Nie kłóć się z trenerem i nie kłóć się ze mną. Nie działają.
Wyposażenie na indoor – cycling
Jeżeli nie masz butów z blokami SPD wybierz takie z twardą podeszwą. Dobrze by nie miały zbyt cienkiego materiału od wierzchniej strony, bo będziesz używać pasków, które musisz mocno zaciągnąć. Przydadzą się również spodenki z wkładką kolarską, bo pomimo profesjonalnych parametrów rowerów spinningowych nie spotkałem się jeszcze z wygodnym siodłem w żadnym modelu.
Co jeszcze ważne dla początkującego indoorowca? Nie przestawaj kręcić. To nie tylko ważne dla Twojego treningu, ale także dla Twojego zdrowia. Konstrukcja tego typu roweru oparta jest na kole zamachowym, które nie przestaje się kręcić gdy Ty przestajesz pedałować. Używaj hamulca i zawsze pytaj instruktora o techniczne aspekty roweru.
Jedno jest pewne – jeżeli lubisz jazdę na rowerze – pokochasz trening spinningowy. Po kilku zajęciach znajdziesz swoją ulubioną formułę. Po kilku tygodniach znajdziesz swojego ulubionego trenera, a po kilku miesiącach wytrwałych treningów będziesz tworzyć zgraną grupę na najwyższym poziomie zaawansowania. Kto wie, może kiedyś będziesz miał swój ulubiony rower w sali, a grupa będzie to respektowała.