Witajcie! Zaczynamy cykl #zapytajdietetyka od pierwszego z pytań, które zostały umieszczone pod przypiętym postem.
Farmakologia, a redukcja
Michał zapytał czy warto wspierać proces redukcji lekami farmakologicznymi przepisanymi na receptę. Odpowiem krótko: nie warto. Już przechodzę do sedna, by rozwiać Wasze wszelkie wątpliwości.
Jak przeprowadzić redukcję masy ciała?
Sukces procesu redukcji zależy przede wszystkim od ilości przyjmowanego pokarmu, aktywności fizycznej i wydatkowanej energii. Brnąc dalej, skupiłabym się na edukacji żywieniowej, ustaleniu bieżącego zapotrzebowania energetycznego i odjęcia od niego ok 10-15% energii w celu przeprowadzenia sprawnej redukcji.
Pamiętajcie proszę, że redukcja jest procesem złożonym. Nie powinna obejmować jedynie niższej kaloryczności posiłków, ale ma skupić się na dostarczeniu organizmowi wszelkich składników odżywczych, witamin i minerałów.
Jadłospis redukcyjny
Jadłospis redukcyjny to również jadłospis nastawiony na zwiększenie objętości posiłków – głównie zadaniem takowej diety i pracy dietetyk-pacjent podczas odchudzania jest nauczenie odpowiedniej ilości porcji (najpierw większych objętościowo, dla małego oszukania głowy), a następnie nauczenie zasad komponowania posiłków.
Tylko odchudzanie odchudza?
Co może wspomóc proces odchudzania? Na pewno ruch! Dodatkowa aktywność fizyczna jest zawsze wskazana, jednak skupiłabym się również na spontanicznej aktywności ruchowej: sprzątanie, gestykulowanie, „łazikowanie”, wiercenie się na krześle, zakupy, wchodzenie po schodach – zamiast wjeżdżania windą i wszelkie inne czynności, które pełniliśmy zanim wkroczyliśmy na salony z głębokimi kanapami i zasiedliśmy w fotele wygodnych super szybkich bryk 🙂
Farmaceutyki redukujące tkankę tłuszczową
Zapewne nieraz czytaliście o wspaniałej mocy spalaczy tłuszczu, świetnych tabletkach, które wpływają na redukcję tkanki tłuszczowej i przyspieszają tempo metabolizmu. Specyfikach, które kumulują spożywany tłuszcz i omijając szlaki metaboliczne usuwają go cudownie z organizmu. Drodzy, takie magiczne tabletki nie istnieją. Mają dobry marketing, ale jeżeli chcesz osiągnąć sukces redukcji postaw na podstawy.
Sławna l-karnityna bez aktywności fizycznej nie przyniesie efektów. Wszelkie czerwone tabletki, czy żółte kapsułki owszem zwiększają tętno, czujesz się po nich żywszy, masz ochotę na trening, pocisz się… ale nadal bez aktywności fizycznej i bez dopasowanego jadłospisu nie zdziałasz cudów. Istnieją mocniejsze substancje typu johimbina jednak nie sugeruję eksperymentowania z nimi osobom, które chcą działać na własną rękę, mają za sobą wiele nieudanych prób odchudzania czy też wierzą, iż nie zmieniając przyzwyczajeń, a skupiając się na lekach i suplementach można osiągnąć wymarzoną wagę.
Otyłość
Oczywiście od każdej reguły są wyjątki, na które środki farmakologiczne mogą okazać się wręcz niezbędne. Takim przypadkiem jest rzadka choroba Pradera Williego powodująca uczucie nieustannego wilczego głodu. Skrajna otyłość również jest chorobą, w której prócz diety stosuje się leczenie farmakologiczne. Zazwyczaj wraz z otyłością występują choroby współistniejące, jak choćby cukrzyca, insulinooporność i gorsza tolerancja glukozy. Tutaj bazując na zaleceniach lekarza endokrynologa, często można spotkać się z zaleceniem stosowania metforminy. Suplementami wspomagającymi jest herbata z morwy i chrom, jednak ponownie jak uwzględniłam powyżej – dieta stanowi podstawowy punkt interwencji podczas mądrej redukcji.
Czy moja odpowiedź zrodziła w Was kolejne pytania dotyczące procesu redukcji?
Dużo zdrowia dla Was i pamiętajcie – ruch to zdrowie, a dieta szyta na miarę to gwarancja sukcesu 🙂