Menu

Jak Twoja dieta wpływa na środowisko?

10 września 2020
Jak Twoja dieta wpływa na środowisko?

Jestem przekonana, że znane Ci są już określenia fleksitarianizm, dieta planetarna, dieta roślinna. Wierzę, że zdajesz sobie sprawę z sytuacji naszej planety, wiesz że wiele zależy od naszych zachowań i przyzwyczajeń. Wiele zależy też od naszej diety.

Dwa tygodnie temu, poruszałam temat troski o klimat w moim podcaście PALIWO Z ROŚLIN. Nagrałam odcinek wraz z Arkiem Martasem z Dietetyka NieNaŻarty, który powiadał o wpływie diety na środowisko – posłuchaj PALIWO Z ROŚLIN – wpływ diety na środowisko

Paliwo z roślin #17 dbam o klimat – wpływ diety na środowisko | gość: Arkadiusz Matras-Dietetyka #NieNaŻarty


Dietetyka #NieNaŻarty 

czyli gdzie znajdziesz informacje o projekcie, którego współzałożycielem jest Arkadiusz Matras

PALIWO Z ROŚLIN – podcast posłuchasz również tutaj:

Dbam o klimat

To hasło akcji, której współtwórcą jest właśnie Arek. W pełni się pod nią podpisuję i do niej dołączam. W sumie, już dawno do niej dołączyłam! Każde moje działanie – edukacyjne, kulinarne, a także codzienne zachowanie wpisuje się w ten obszar.

Ty też możesz dbać o klimat! Ty też możesz realnie wpłynąć na sytuację naszej planety i najbliższego środowiska. Przedstawię Ci kilka moich rad, które sama stosuję, i które bez problemu wprowadzisz w swoje życie.


Jak troszczyć się o planetę?

To naprawdę łatwe, wystarczy tylko włączyć myślenie, chcieć i przekazywać dobre wzorce innym- nie tylko najmłodszym.

1. Dbam o klimat – nie marnuj wody!

Najważniejsze i najprostsze zasady, to po prostu dobra praktyka, którą trzeba wypracować – zatem przypomnij sobie podstawowe zasady dobrej praktyki, o których często zapominamy jako dorośli.

  • Ile razy zdarzyło Ci się myć zęby z odkręconym kranem, z którego przez minimum minutę leciała woda? Nie marnuj jej!
  • Zakręcaj wodę podczas mycia rąk – najpierw nanieś na dłonie mydło, rozprowadź je, dokładnie umyj dłonie, a dopiero później spłucz wodą, kran w czasie mydlenia dłoni nie musi być okręcony.
  • Jeśli mieszkasz w domku jednorodzinnym lub masz ogródek, to zainwestuj w zbiornik do zbierania deszczówki. Posiadanie ogrodu zawsze wiąże się z podlewaniem – kwiatów, trawy, warzyw, czy innych roślin. Wykorzystaj do tego wodę, która znajduje się naturalnie w przyrodzie – deszczówka jest do tego idealna. Zakup takiego zbiornika szybko się zwróci, szczególnie gdy przeanalizujesz rachunek za wodę.
  • Zainwestuj w wyższej klasy zmywarkę. Wiesz ile wody marnujesz podczas mycia naczyń w zlewie? To nie tylko woda, to także energia i Twój czas. Wybierając zmywarkę oszczędzasz. W ramach próby zatkaj czasami korek w zlewie podczas mycia kubka czy sztućców – zobaczysz jak wiele wody marnujesz.
  • Wykorzystaj wodę z mycia warzyw czy owoców. Zawsze owoce czy warzywa myję nad miską, do której zbieram wodę. Następnie podlewam nią kwiaty, które znajdują się w domu – prawda, że proste?

 


2. Dbam o klimat – nie wyrzucaj jedzenia!

W mądrze prowadzonej kuchni nie wyrzuca się jedzenia. Wszystko możesz przetworzyć i wykorzystać. Zerknij na moje zasady, którymi kieruję się w swoim codziennym zero waste.

  • Sprawdzaj daty przydatności do spożycia produktów, które kupujesz. Niestety wiele razy wyrzucanie jedzenia następuje z racji na naszą nieuwagę. Mnie również kilka razy zdarzyło się kupić przeterminowany produkt w sklepie, jednakże zawsze zwracałam go tego samego dnia. Czytaj nie tylko skład produktów, ale zwracaj uwagę na daty, to pozwoli zaoszczędzić pieniądze i nie marnować żywności w Twoim domu. Zerkaj również na promocje. Wiele sklepów wprowadza akcje rabatowania na produkty o krótszej dacie przydatności do spożycia – zaoszczędzisz pieniądze i wykorzystasz produkt, który za kilka dni wylądowałby w koszu.
  • Zwiększ czujność podczas zakupów. Oglądaj dokładnie warzywa, owoce, zboża, orzechy, które kupujesz w sklepie. Jeśli są zgnite lub pokryte pleśnią, nie kupuj ich! Jeśli są jedynie obite czy zgniecione podczas transportu poproś o rabat – wielokrotnie spotykam się z taką praktyką sprzedawców – moim zdaniem jest bardzo uczciwa – do koktajlu czy smoothie nie musisz mięć pięknych jędrnych owoców.
  • Przetwarzaj produkty, które zbywają w lodówce. Kupujesz dużą paczkę rukoli czy roszponki, bierzesz malutką garść do kanapki czy sałatki, a reszta zbywa w lodówce? Wykorzystaj ją do koktajlu, zrób z niej pesto, lub zmiksuj z ziemniakami robiąc z nich wspaniałe puree w zielonym kolorze. To samo możesz zrobić z owocami, mrożąc je, dodając do koktajlu, miksując z ryżem czy kaszą – kto nie lubi wspaniałego domowego puddingu czy smoothie? 🙂
 

3. Dbam o klimat – gotuj większe porcje!

Narzekasz na brak wolnego czasu i denerwuje Cię ciągłe gotowanie? Wybierz prostsze rozwiązanie!

  • Zamiast gotować codziennie 100 g cieciorki, ugotuj za jednym zamachem minimum 500g i podziel na dobrane dla siebie ilości. Część możesz wykorzystać w tym samym dniu – np. zrobić z niej hummus (najlepiej w różnych smakach i z różnymi dodatkami), część wykorzystać do obiadu (np. podać pieczoną ciecierzycę). Pozostałą ilość zamroź, wykorzystasz ją wtedy, gdzie nie będzie czasu na gotowanie. Wystarczy dodać warzyw, sosu pomidorowego, ulubionych zbóż i obiad gotowy.
  • Robisz leczo, bigos, wspaniały sos – przygotuj więcej na kilka dni. Takie wielko garnkowe gotowanie naprawdę nie jest trudne. Wykorzystaj ulubione warzywa i strączki, przygotuj wspaniałe PRZEPYSZNE CURRY przełóż do słoików, zawekuj je i włóż do lodówki lub przechowaj w spiżarni. Przecież to banalnie proste, a dzięki temu oszczędzisz czas i unikniesz sytuacji „nie ma obiadu, zamawiamy pizzę”.
  • Jeśli nie masz miejsca w lodówce lub nie posiadasz spiżarni, zawsze możesz podzielić się swoimi kulinarnymi wspaniałości z najbliższymi – rodziną, przyjaciółmi, sąsiadami. Jestem przekonana, że taka wymiana żywieniowa zadziała w dwie strony.

4. Dbam o klimat – ogranicz ilość spożywanego mięsa w diecie!

Już dobrze wiesz, że ograniczenie ilości spożywanego mięsa w diecie sprzyja nie tylko Twojemu zdrowiu, ale również kondycji środowiska i planety. Jak to zrobić by było smacznie i byś nie musiał wprowadzać frustrujących restrykcji?

  • Zrezygnuj z mięsa przetworzonego. To właśnie kiełbaski, parówki, szynki, kabanosy są źródłem niepotrzebnych Twojemu zdrowiu składników. Im bardziej przetworzone mięso, tym większy jego karcerogenny wpływ na Twój organizm. Oczywiście, jeśli uwielbiasz dobrej jakości szynkę czy własnoręcznie robisz kiełbasę (i wiesz co się w niej znajduje) to wystarczy, że ograniczysz ich spożycie. Jeśli jednak na czele Twojego top 5 ulubionych produktów mięsnych znajdują się te, które wymieniłam wcześniej warto zdecydowanie je ograniczyć na rzecz mniej przetworzonego mięsa i większej ilości roślin strączkowych – na zdrowie! 

  • Szukaj smakowitych zamienników. Wiesz przecież, że producenci oferują już ogromną ilość wspaniałych burgerów, kiełbasek, kotlecików z roślin? To naprawdę świetne rozwiązania jeśli nie możesz w chwili obecnej rozstać się z mięsem. Czytaj uważnie skład – nie wszystkie zawierają dobre składniki. Takie produkty zazwyczaj mają sporo sodu, zawierają sporą ilość tłuszczów nasyconych i zawierają dodatki, które nie występują w nieprzetworzonych produktach. Raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi.

  • Jedz strączki! Sam możesz przygotować wspaniałe kotlety, falafele, pasty, pasztety, z tego co dostępne we wszystkich sklepach. Miksuj dowolne strączki, zboża, warzywa, wykorzystuj zioła i przyprawy i szukaj swojego smaku. Jak to zrobić? Inspiruj się kulinarnymi daniami, których możesz spróbować w ulubionych restauracjach, barach czy knajpkach wege/ wegan. Przeglądaj przepisy w internecie, polecam Ci moje sprawdzone PRZEPISY

Jestem zwolennikiem metody małych, ale zdecydowanych kroków. Jak tylko uda Ci się wdrożyć powyższe zasady do swojej kuchni to daj znać! Pokażę Ci kolejne metody współdziałania dla dobra klimatu, środowiska, planety, ale również Twojego zdrowia i portfela 🙂 Napisz w komentarzu, które z wymienionych rad już stosujesz, a czego brakuje jeszcze w Twojej kuchni. Na zdrowie!

 

Udostępnij

Zobacz także

Newsletter

Zapisz się do newslettera i odbierz darmowy jadłospis fleksitariański na 2000 kcal

Unikatowe kody promocyjne, darmowe diety i ebooki oraz najważniejsze informacje dotyczące diety roślinnej i sportowej w pigułce - to wszystko otrzymasz zapisując się na mój newsletter!

Zgoda(wymagane)