Bike TransAlp 2022 – dzień 7 – Lavarone – Riva Del Garda – finał – Paliwo z Roślin
Relacja z siódmego dnia wyścigu Bike TransAlp 2022 – Lavarone – Riva Del Garda
Siódmy dzień wyścigu Bike TransAlp 2022 i emocje sięgają zenitu! Jemy nasze standardowe, przedstartowe śniadanie i mimo zapuchniętych oczu i lekkiego niewyspania, ruszamy na linię startu. Nasze emocje były skrajnie różne. Jak bardzo? Posłuchaj w #88 odcinku podcastu Paliwo z Roślin
Radość była od rana. Jak się nie cieszyć będąc na wymarzonym wyścigu Bike TransAlp?! Ostatni etap, więc z górki. Przyjechałam tutaj dokonać niemożliwego i ukończyć wszystkie siedem dni. I by nie być gosłowną możesz o tym usłyszeć w poprzednich odcinkach podcastu Paliwo z Roślin, które nagrywaliśmy jeszcze przed wyruszeniem na Bike TransAlp!
Ukończyć całe siedem dni! Bez rezygnacji! Bez poddawania się! Ale bez mojego cudownego team partnera nie byłoby to możliwe! W pełnym skupieniu na sukcesie i realizacji naszych zadań, dzień po dniu. Tak wgląda ściganie na Bike TransAlp. Zanim poznałam Radka, nawet nie marzyłam być w takich miejscach i doświadczać tak skrajnych emocji, jakie zafundował mi Bike TransAlp 2022. Zatem, o 9:00 pożegnaliśmy piękne miasteczko Lavarone i ruszyliśmy w długą i jak się okazało piękną trasę do Riva Del Garda.
Profile trasy przyklejone na ramę – jedziemy! 7 dzień Bike TransAlp 2022
Jak zawsze zachowaliśmy nasze rytuały. Na starcie pojawiliśmy się dużo wcześniej niż w poprzednie dni Bike TransAlp. Po prostu nie mogliśmy czekać się startu, a nasze Paliwo z Roślin już chciało być wykorzystane! Sądziliśmy, że ostatni dzień ścigania w Alpach to będzie “piece of cake”, ale organizator Bike TransAlp chciał nam pokazać, że to nie wyścig dla popierdółek! Trasa była naprawdę ciężka, dlatego z samego wyścigu mamy niewiele zdjęć. Nie było czasu, naprawdę.
Paliwo z Roślin MTB Team i siódmy etap Bike TransAlp 2022 – Lavarone – Riva Del Garda
Mhm, było ciężko! Dzień siódmy Bike TransAlp na mapie wygląda bardzo przystępnie. Ścigamy się “tylko” przez 62 kilometry i trasa niby całkiem płaska… to tylko dwa tysiące metrów w górę! 🙂 heheeh, niezła zmiana, co?
Co zaplanował dla nas przed metą w Riva Del Garda organizator Bike TransAlp?
- 79,14 km
- 2.117 m up
- poziom trudności trasy 4/5
To zdecydowanie nie była trasa pod względem trudności 4/5. To było 10/5! Dosłownie. Siódmy etap Bike TransAlp był zdecydowanie najtrudniejszy technicznie. Chociaż może poprzednie były równie trudne, ale przecież już przez nas pokonane, to “easy peasy” 🙂
Riva Del Garda meta siódmego dnia Bike TransAlp 2022
Przygotowując się do nagrania #88 odcinka podcastu Paliwo z Roślin okazało się, że trasa siódmego dnia była obłędna! Oglądając video innych uczestników Bike TransAlp przekonałam się jak wiele nie widziałam. Niesamowite, nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam. Skupienie na trasie było tak silne, że te piękne widoki jakoś mnie ominęły. Nic nie szkodzi. Mamy już nowe plany na Bike TransAlp. Jakie? Posłuchaj w #88 odcinku podcastu Paliwo z Roślin.
Mało emocji? Posłuchaj naszego pierwszego po powrocie z Bike TransAlp #81 odcinka podcastu Paliwo z Roślin
Bike TransAlp 2022 oczami Radka
Paliwo z Roślin MTB Team – Sylwia i Radek – meta Bike TransAlp
Meta w Riva Del Garda i tutaj zaczyna się szaleństwo! Brawa, przytulasy z innymi zawodnikami i pracownikami Bike TransAlp. Zewsząd gratulacje i wszechogarniająca radość. To trzeba przeżyć, nie da się tego opisać co dzieje się w głowie i sercu, gdy już wiesz na 100% że przejechałeś siedem dni turbo trudnego wyścigu, jakim jest Bike TransAlp.
Tutaj podobno Radek zastanawiał się czy mam siłę podnieść swój rower. No oczywiście, że mam! Przez siedem dni ścigania przenosiłam góry na Bike TransAlp, to co roweru nie podniosę? 🙂 Szczególnie, że to nie rower. To wspaniały kompan, który bezpiecznie powiózł nas na metę. Przekroczenie tej pięknej bramy w Riva Del Garda było niesamowicie emocjonującym wydarzeniem! Nagrywając #88 odcinek podcastu Paliwo z Roślin miałam ciągle gęsią skórę na całym ciele!
Bike TransAlp 2022 – niemożliwe nie istnieje – siódmy dzień wyścigu w Alpach
Opowiadamy w podcaście, że nie było czasu na zdjęcia w trakcie siódmego dnia, ale po jego zakończeniu też nie mieliśmy na nie czasu. Euforia spowodowana ukończeniem Bike TransAlp była tak duża, że nie mogliśmy znaleźć dla siebie miejsca. Obeszliśmy miasto, byliśmy na pizzy i lodach. Długo wspominaliśmy z Pawłem każdy urywek trasy. Dziewczyny – Marta i Kasia – przygotowały dla nas niespodziankę (kolejną!) i świętowaliśmy szampanem nasz wspólny sukces! Oczywiście, że wspólny! Bez wsparcia dziewczyn ukończenie Bike TranAlp byłoby o wiele trudniejsze! Bez żartów i luzu Pawła wielokrotnie byłoby bardziej pod górę! I wreszcie dzięki Radkowi – to wszystko by się nie wydarzyło! Mam wspaniałych ludzi wokół, jestem Wam ogromnie wdzięczna!
Przecież my nawet nie wyglądamy na zmęczonych. Bardziej na dumnych i zadowolonych 🙂 Tak się kończy Bike TransAlp. Z radością, dumą, ale i smutkiem, że trzeba wracać… ale my tu jeszcze wrócimy i zrobimy kolejne “niemożliwe”!
Spodobał Ci się podcastowy wpis? Cudownie! Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz. Dziękuję! Mam jeszcze wiele pomysłów na wsparcie Twojej wiedzy dzięki treściom, które przekazuję w moim podkaście. Chcę dawać Ci lepszą jakość i dbać o Twój rozwój.
-> Wesprzyj proszę mój podcast i zostań moim patronem / patronką na patronite <-